Jesienna przygoda, czyli przeprowadź Test Nissana Juke N-Design

Testy samochodów to prezentacje ich walorów użytkowych, osiągów, zużycia paliwa i poręczności podczas eksploatacji. Postanowiłem dzisiaj rozszerzyć ten schemat. W jesienne dni, gdy częściej przebywamy w domu, zapraszam wszystkich na niecodzienną próbę przed komputerem. Proponuję, aby każdy samodzielnie przeprowadził test Nissana Juke N-Design. Wprawdzie jest to tylko test zakupu, ale zapewniam, że emocje będą spore.

Prezentowany na zdjęciach model, którym przeprowadzałem rzeczywisty test Nissana Juke N-Design, to wersja z hybrydowym układem napędowym. Poziom wyposażenia N-Design jest oferowany obok znanych powszechnie wersji: Acenta, N-Connecta i Tekna. Wersja ta jednak jak żadna inna pozwala na stworzenie samochodu o indywidualnym stylu i uroku.
Prześledźmy kompletowanie takiego modelu wg konfiguratora i dowiedźmy się co może otrzymać klient.

Test Nissana Juke N-Design – wybór silnika i skrzyni biegów

W wypadku modelu Nissan Juke możemy wybrać wersję z 3-cylindrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym lub wersję hybrydową. Silnik benzynowy DIG-T o mocy 114 KM mimo pojemności 999 ccm ma wystarczające wartości momentu obrotowego w całym zakresie obrotów. Zapewnia to możliwość energicznej jazdy, ale także spokojne przemieszczanie się w niskim zakresie obrotów i minimalne zużycie paliwa. Skojarzony jest on z 6-biegową przekładnią manualną lub 7-biegowym dwusprzęgłowym automatem z funkcją zmiany przełożeń za pomocą manetek (różnica cen obu przekładni to 8 000 zł).
Jak sprawdzałem wielokrotnie różnymi modelami Juke w wersji z automatyczną przekładnią, zużycie paliwa wynosi średnio ok 6,5-7,3 l/1000 km.

Drugim źródłem napędu Juka jest hybryda. Układ napędowy modelu Juke Hybrid zbudowano z trzech elementów:
1. Silnik spalinowy 1598 ccm, zaprojektowany specjalnie do pracy w układzie hybrydowym. Rozwija on moc 94 KM i oferuje moment obrotowy do 148 Nm.
2. Za napęd elektryczny odpowiada silnik elektryczny o mocy 49 KM i momencie obrotowym 205 Nm.
3. Zastosowano też wysokonapięciowy prądnico-rozrusznik o mocy 19,5 KM, który wspomaga silnik benzynowy i doładowuje akumulator o pojemności 1,2 kWh.

Zespół ten rozwija moc 143 KM, czyli o 25% większą niż wspomniany silnik benzynowy. Zachowuje przy tym oszczędności w zużyciu paliwa do 40% w cyklu miejskim oraz do 20% w cyklu mieszanym.
W obu wersjach do dyspozycji kierowcy jest także selektor trybu jazdy z położeniami Eco, Standard i Sport. Dzięki temu kierowca z łatwością dopasuje charakterystykę pojazdu do swoich potrzeb.

Różnice cenowe to: 121 070 zł za 1,0 ze skzynią manualną, 129 070 zł za wersję 1,0 z automatem i 145 270 zł za model Hybrid.

Test Nissana Juke N-Design – wybór stylizacji nadwozia

Tutaj zaczyna się prawdziwy zawrót głowy. Standardowa personalizacja wersji N-Design to dwukolorowe nadwozie: czarny, czerwony lub srebrny dach i odpowiedni kolor nadwozia.

Dostępne opcje to:

dach czarny i nadwozie: białe, niebieskie, szare, srebrne, brurgundowe, lub czerwone
srebrny dach i nadwozie: czarne, burgundowe, czerwone
dach czerwony i nadwozie: szare lub czarne.

Tym samym doskonale możemy podkreślić preferowany kolor nadwozia, ale równocześnie poziom naszej indywidualności i wyrazistość modelu.

Wybór wnętrza, czyli różnorodność N-Design

Kolejnym krokiem personalizacji i wyboru samochodu naszych marzeń jest wnętrze. W tym wypadku klienci przeprowadzający zakupowy test Nissana Juke N-Design mają do wyboru trzy kombinacje. Dotyczą one zarówno wyboru tapicerki foteli, a także wykończenia deski rozdzielczej, drzwi i podłokietnika. Ten wybór trzech wersji szefowie marketingu Nissana określili jako:

Urbanizer, który opiera się na nowoczesnym, mocnym kontraście czerni i bieli. Wykorzystano w nim elementy wykończeniowe z syntetycznej skóry w kolorach białym i czarnym;

Midnight, będący finezyjnym i eleganckim wnętrzem zdominowanym przez czarną Alcantarę® i skórę. To właśnie ten rodzaj wnętrza jest w prezentowanym samochodzie.

The Juke, będący najbardziej ekstrawaganckim i młodzieżowym. Przyciąga on wzrok energetycznym kokpitem z elementami z pomarańczowej i czarnej skóry.

Wszystkie warianty dodają prestiżu i innowacyjności i w wersji N-Design są bez dopłat.

Koła 19 cali – wyróżnik modelu N-Design

Wybierając koła, nie mamy wielkiego wyboru. W wersji N-Design oferowane są – największe w ofercie Juke – 19 calowe obręcze kół z lekkiego stopu. Jest jedynie różnica dotycząca wersji silnikowych. W przypadku modelu benzynowego dostępne są felgi Akari mające delikatniejszy wzór, a dla wersji Hybrid – masywniejsze Aero. Opony założone w modelu N-Design to w obu przypadkach 225/45R19.

Test Nissana Juke N-Design, czas na potrzeby duchowe

Po dokonaniu personalizacji modelu, co zapewnienia indywidualizm i wyróżnianie na ulicy, możemy przystąpić do dalszego skompletowania samochodu.
Pierwsze na co zwróćmy uwagę to bezpieczeństwo. Producent, dla skrzyni manualnej, za 2750 zł oferuje w tym zakresie pakiet technologiczny. Pakiet ten obejmuje: przednie czujniki parkowania, kamery 360 stopni, monitorowanie martwego pola oraz ostrzeżenia o ruchu w kierunku poprzecznym.
W przypadku automatycznej skrzyni biegów (czyli także w wersji Hybrid) pakiet jest rozszerzony o system ProPILOT. W tym wypadku jego koszt wzrasta do 4300 zł.

System ProPILOT (przycisk uruchamiający system jest na prawym ramieniu kierownicy) to maksymalne wspomaganie kierowcy przez samochód. System pozwala utrzymywać i dopasowywać prędkość samochodu, aby utrzymywać bezpieczną odległość od pojazdu z przodu. W efekcie pojazd hamuje w korku, a następnie przyspiesza, aby dopasować się do innych uczestników ruchu. Dodatkowo jeśli zbliżyliśmy się się zbytnio do linii granicznej pasa, ProPILOT utrzyma pojazd bezpiecznie na środku jezdni.

Dla młodych kierowców, czyli otoczony dźwiękiem

Wyposażenie N-Design pozwala na efektowne stylistycznie zbudowanie modelu crossovercoupe z dużym spojlerem, dużymi kołami i fajnym wnętrzem. Jednakże to nie koniec innowacji. Dodatkowo przygotowano bowiem Pakiet Sound & Go, który jest najwspanialszym układem audio jaki zaoferowano w tej klasie pojazdów. Kosztujący 4890 zł pakiet zawiera systemu nagłośnienia BOSE® Personal Plus i nawigację satelitarną NissanConnect. Szczególne wrażenie robi system nagłośnienia Bose® Personal. Jest on zoptymalizowany względem miejsca kierowcy, co uzyskano poprzez umieszczenie głośników w maksymalnej bliskości uszu kierowcy. Oprócz standardowego systemu nagłośnienia, składa się on bowiem ze specjalnego zagłówka Bose Personal. Wyposażono go w parę lekkich głośników Bose UltraNearfield™ o średnicy 6 cm. W połączeniu z technologią Bose PersonalSpace™ Virtual Audio, generuje to dźwięk na poziomie zestawu złożonego ze znacznie większej liczby głośników. Jak sprawdzałem, osoba siedząca w fotelu nie odczuwa, że dźwięk dobiega z zagłówka.

Choć system Bose Personal koncentruje się na wrażeniach kierowcy, pasażerowie również nie poczują się zaniedbani. 16,5-centymetrowe głośniki Super65 w dwojgu drzwiach generują wyjątkowo mocny dźwięk. Wyeliminowano tym samym potrzebę montowania osobnego głośnika basowego lub większych i cięższych głośników niskotonowych. To zaś zapewnia więcej miejsca w modelu.

Dla kogo?

Nissan Juke spełnia walory wygodnego samochodu dla rodziny. Jego wymiary pozwalają bowiem na wygodną podróż na wakacje rodziny 2+2, oraz na uniwersalne użytkowanie w mieście. Jest to także model o elementach bezpieczeństwa rodem z wyższej półki. Jak może się zaś przekonać każdy kto przeprowadzi wskazany test Nissana Juke N-Design, to wersja dla indywidualisty. Możemy dowolnie kompletować pojazd pod względem doboru kolorów i wyposażenia. Dodatkowo Juke N-Design może też być indywidualną małą salą koncertową idealną dla miłośników muzyki. Przede wszystkim jest to jednak pojazd o technologii, która wkracza w przyszłość i z pewnością długo zostanie wśród najnowocześniejszych aut na rynku.

Bogusław Korzeniowski

Tagi: , , , , ,

Autor: Bogusław Korzeniowski

Komentarze są wyłączone.