KSP: 50 zarzutów dla złodziei aut

„Tito”, „Tycek” i Piotr L. wpadli w ręce policjantów z Komendy Stołecznej Policji. Nad rozpracowaniem szajki złodziei samochodów, od kilku miesięcy pracowało kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Z ustaleń wynika, że grupa ma na swoim koncie kradzieże aut o wartości ponad 2 miliony złotych. Zatrzymanym przedstawionych zostanie około 50 zarzutów za kradzieże i paserstwo.

Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością samochodową od kilku miesięcy pracowali nad sprawą złodziei specjalizujących się w kradzieżach pojazdów. Z ich ustaleń wynikało, że przestępcy kradli różne typy aut, od dostawczych po luksusowe. Już wcześniej do tej sprawy zatrzymano Rafała K. ps. „Królik”, który wpadł w zasadzkę zorganizowaną na warszawskim Żoliborzu.

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy ze stołecznej „samochodówki”, wydziału realizacyjnego i komend rejonowych w tym samym czasie weszło na kilka adresów w Warszawie i powiatach podwarszawskich. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, dwóch paserów i tzw. „doliniarza” (osobę, która okradała swoje ofiary z kluczyków, a potem zabierała auto). 35 – letni Piotr L., 35 – letni Zbigniew L. ps. „Tito” oraz 37 – letni Tycjan T. ps. „Tycek” zostali przewiezieni do Komendy Stołecznej Policji.

Z ustaleń policjantów wynika, że grupa ma na swoim koncie kradzież przynajmniej 33 aut, których wartość przekracza 2 miliony złotych. Zostanie im przedstawionych około 50 zarzutów za kradzieże i paserstwo. Funkcjonariusze zajmujący się sprawą będą wnioskowali o tymczasowe areszty dla całej trójki.

Źródło: KGP

Tagi: , ,

Autor: autoadmin

Komentarze są wyłączone.