Test Seat Leon Sportstourer 4 – WOW

Modele kombi przeszły ogromną metamorfozę. Z samochodów które najczęściej były połączeniem cech modelu rodzinnego i wersji do pracy, przekształciły się w fantastyczne modele rodzinne. Stały się też bardziej popularne wśród klientów. Dlaczego tak jest przekonuje nas Seat Leon kombi, czyli Sportstourer

Najnowszy SEAT Leon uosabia charakterystyczny język stylistyczny marki, łącząc temperament, elegancję i sportowy design z niespotykaną dojrzałością. Podstawę samochodu stanowi zaawansowana platforma MQB Evo, która zapewniła projektantom większą elastyczność w projektowaniu, co przełożyło się na uzyskanie lepszych proporcji.

W efekcie Seat Leon Sportstourer ma 4642 mm długości (o 93 mm więcej w stosunku do poprzedniej generacji), 1800 mm szerokości (o 16 mm mniej) i 1456 mm wysokości (o 3 mm mniej). Rozstaw osi wynosi 2686 mm, czyli o 50 mm więcej niż w trzeciej generacji.

Design, czyli obok niego nie przejdziesz obojętnie

Wygląd kolejnej wersji kultowego modelu SEAT-a oparto na najbardziej charakterystycznych cechach wcześniejszych odsłon. Najnowszy Leon ma jednak silniejszą osobowość widoczną w jego opływowych kształtach i precyzyjnym połączeniu ostrych krawędzi z wytłoczeniami w kluczowych miejscach nadwozia. Dzięki temu przyciąga on wzrok, ale także zwiększyła się doskonałość aerodynamiczna. Wartość współczynnika oporu aerodynamicznego poprawiła się o około 8% w porównaniu do poprzedniej generacji.

Przód Leona wyraża jego wyjątkowy charakter poprzez mocniejsze, trójwymiarowe połączenie maskownicy i przednich lamp. Reflektory LED zostały cofnięte w głąb maski, co pozwoliło uzyskać bardziej ekspresyjny efekt. Karoseria również ewoluowała, stała się bardziej elegancka i wielowymiarowa. Padające na lakier światło załamuje się pod wieloma kątami, wzmacniając wrażenia optyczne. Tył pojazdu wyposażono w imponujące światła LED rozciągnięte na całej szerokości pojazdu. Ponadto drzwi bagażnika zaprojektowano tak, aby podkreślały dynamizm samochodu, nawet gdy auto się nie porusza.

Zresztą światła stały się znakiem rozpoznawczym nowego Leona, a jak głosi slogan reklamowy: Nowy SEAT Leon wyznaczy świetlaną przyszłość

Pełne światła LED o charakterystycznym dla marki kształcie i chłodnej białej barwie zapewniają niezrównaną jasność, jednocześnie integrując wszystkie najważniejsze funkcje: światła mijania, światła drogowe, światła do jazdy dziennej oraz dynamiczne kierunkowskazy. Na lusterkach bocznych pojazdu znajdują się zintegrowane kierunkowskazy LED. W pojazdach z opcją pełnego oświetlenia LED (a taka jest wersja testowa) na lusterkach umieszczono również światła powitalne. Podczas aktywacji samochodu wyświetlają one słowo „Hola!” na podłożu obok drzwi. Ponadto nowy Leon został wzbogacony o dynamiczne kierunkowskazy, dzięki którym w wyraźniejszy sposób zasygnalizuje kierunek jazdy. Wyjątkowe wzornictwo nowego SEAT-a Leona podkreśla także, wspomniane już wcześniej) oświetlenie na całej szerokości tyłu auta. To rozwiązanie uwydatnia tylną linię pojazdu i wyróżnia go z tłumu.

Wnętrze Seata Leon: estetyka to moje drugie imię…

Zupełnie nowe wnętrze SEAT-a Leona jest uosobieniem funkcjonalności, minimalizmu i elegancji. Jego gładka, smukła deska rozdzielcza sprawia wrażenie lekkości i wydaje się być zawieszona w przestrzeni. Wszystko w kabinie zostało zaprojektowane przy ścisłym zachowaniu zasad ergonomii dla zwiększenia komfortu zarówno kierowcy, jak i pasażerów podróżujących z przodu i z tyłu.

Komfort użytkowania zwiększa także innowacyjne, ambientowe oświetlenie wewnętrzne wykonane w technologii LED. Umieszczona na łączeniu szyby przedniej i deski rozdzielczej oraz poprowadzona w kierunku drzwi linia świetlna tworzy łuk okalający całą deskę rozdzielczą. Oświetlenie to nie tylko polepsza doświadczenie jazdy, lecz także jest częścią systemu monitorowania martwego pola z funkcją ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu.

Kluczowym elementem systemu łączności Leona jest dziesięciocalowy wirtualny kokpit, czyli w pełni spersonalizowany zestaw wskaźników zastępujący tradycyjne zegary. Ustawienie obrazu jaki będzie prezentowany następuje przyciskami na prawym ramieniu kierownicy. Dzięki temu możemy nie tylko wybrać formę informacji (zegary, nawigacja itp.), ale także zmienić bieżącą informację, zawartą wewnątrz zegara np. chwilowe zużycie paliwa, czy zasięg.

System multimedialny jaki był w testowanym Leonie to najbogatsza wersja Navi System. Składa się on dziesięciocalowego ekranu Retina z nawigacją 3D, funkcją sterowania głosem oraz rozpoznawania gestów, co upraszcza interakcje użytkownika z pojazdem.

Co ważne, w pojeździe wyeliminowano wszystkie przyciski. Ustawienie radio, nastawy głośności, czy obsługa klimatyzacji, wszystko odbywa się na ekranie dotykowym Retina.

Kombi, czyli wszystko zapakujemy..

Jak wspominałem na początku modele kombi przeszły ogromną metamorfozę. Widać to dokładnie w przypadku Leona Sportstourer.

Po pierwsze, kształt karoserii nie jest już prostym pudełkiem o zwiększonej przestrzeni ładunkowej, ale efektownym modelem projektowanym od podstaw.

Po drugie, wykończenie tapicerskie nie odbiega od użytego w przestrzeni pasażerskiej.

Po trzecie, wielkość przestrzeni i użyteczność jest znacznie większa, niż było w dawniejszych wersjach kombi..

Pojemność bagażnika przy przewozie osób na tylnej kanapie wynosi w Leonie Sportstourer aż 617 litrów. Jest to o 30 litrów więcej niż w poprzedniej generacji. Jeżeli potrzebujemy większego bagażnika, wystarczy złożyć tylne fotele i mamy aż 1600 litrów przestrzeni. Co ważne, zwiększanie przestrzeni bagażowej jest banalnie proste. Zamiast sięgać do oparć foteli, aby je odblokować, wystarczy tylko pociągnąć za rączkę na bocznej ściance bagażnika i blokada oparcia zostaje zwolniona.

Silnik ideał

Model dostępny jest w wielu wariantach: z silnikiem benzynowym (TSI), Diesla (TDI), oraz w wersjach mild hybrid (eTSI) i hybrydowej plug-in (eHybrid). W modelu który właśnie prezentujemy był silnik 1,5 TSI o mocy 150 KM połączony z manualną skrzynią biegów. Jest to bardzo nowoczesna jednostka i dlatego warto poświęcić jej więcej miejsca

Ten czterocylindrowy silnik zaskakuje cichą pracą i wysokim momentem obrotowym dostępnym już przy niskich prędkościach obrotowych. Maksymalny moment wynoszący 250 Nm jest do dyspozycji już od zaledwie 1500 obr./min i utrzymuje się na takim poziomie aż do 3500 obr./min.

Dzięki temu mamy możliwość jazdy z minimalną prędkością obrotową silnika, co skutkuje niskim zużyciem paliwa. Mamy też pewność, że po dodaniu gazu silnik elastycznie i płynnie zwiększy obroty.

Kolejnym rozwiązaniem zmniejszającym zużycie paliwa w tej jednostce jest Active Cylinder Technology (ACT). Gdy silnik pracuje pod niskim lub średnim obciążeniem system ten powoduje wyłączenie z pracy drugiego i trzeciego cylindra poprzez dezaktywację wtrysku i zapłonu. Odłączenie odbywa się błyskawicznie i praktycznie niezauważalnie. Zwiększa się wtedy efektywność działających cylindrów, podczas gdy te odłączone nie powodują niemal żadnych strat. Do ponownego uruchomienia odłączonych cylindrów, wystarczy nacisnąć pedał gazu, by ponownie je uruchomić.

W trasie..

Przyznam, że jestem zafascynowany jednostką napędową. Silnik ten pozwala rozpędzić ważącego 1350 kg Leona do 213 km/h. Przyspieszenie za startu stojącego do 100 km/h trwa tylko 9,4 sekundy. Mimo tych wartości samochód zużywał tylko 7 l/100 km,

Oczywiście przytoczone dane przyspieszenia i prędkości nie są wyznacznikiem, że tak poruszałem się tym modelem. Jadąc spokojnie i nie przekraczając 2000 obr/min możemy mieć prędkość podróżną 120 km/h, czyli idealną na trasie Kraków-Warszawa.

Podobnie jest w mieście,. Jazda w normalnym ruchu miejskim to obroty 1500-2000 obr/min. W efekcie mamy niskie spalanie, ale jednocześnie pewność, że po dodaniu gazu samochód przyspieszy, co pozwoli uniknąć kłopotów na drodze.

Dodatkowo na ekranie dotykowym możemy wybrać rodzaj ustawień Eco, Comfort, czy Sport. Po zmianie ustawień zmieni się reakcja układu kierowniczego, czułość pedału gazu i sztywność Adaptacyjnego zawieszenie DCC. W efekcie w zależności od potrzeb i nastroju możemy mieć różne oblicza samochodu.

Dla kogo?

Naprawdę ten model jest super uniwersalny. Jest idealny dla osób jeżdżących w mieście ze względu na umiarkowany apetyt na paliwo i dobrą zwrotność. Jest idealny dla jeżdżących w trasy, ze względu na komfort akustyczny, jakość prowadzenia i dynamikę. Jest idealny dla potrzebujących przewozić większe gabarytowo przedmioty jak choćby wózek dziecięcy. Jest idealny dla poszukujących innowacji technicznych, a wreszcie jest idealny dla poszukujących sportowego DNA. Słowem jest fajny…

Bogusław Korzeniowski

Tagi: , , , , , ,

Autor: Bogusław Korzeniowski

Komentarze są wyłączone.