Ford Fiesta ST i Ford Focus ST: dynamiczne testy na torze w Bednarach

Jedna trasa przejazdu, jeden kierowca i dwa różne auta – Ford Fiesta ST i Ford Focus ST. Który z tych modeli szybciej pokona okrążenie specjalnie przygotowanego toru?

Ford Fiesta ST i Focus ST - BednaryMogliśmy to sprawdzić podczas jazd testowych zorganizowanych przez polski oddział Forda na terenie ośrodka szkoleniowego ODTJ Bednary. Organizatorzy wytyczyli trasę, pozwalającą ocenić przyspieszenia obu modeli, a także ich zwrotność i przyczepność podczas dynamicznej jazdy. Tor przebiegający przez specjalnie przygotowaną płytę lotniska obfitował więc zarówno w łagodne łuki, pozwalające na jazdę na „pełnym gazie”, jak i ciasne zakręty, wymagające mocnego „dohamowania” i szybkiej redukcji biegu. Nie zabrakło też szykan i slalomu na śliskiej nawierzchni, gdzie sportowe Fordy prezentowały zalety dynamicznie zestrojonego zawieszenia.

 

Pierwsza na tor wyjechała Fiesta ST. Niewielkie auto ważące 1163 kilogramy dysponuje mocą 182 KM, generowaną przez turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra. Maksymalny moment obrotowy 240 Nm pojawia się w zakresie od 1600 do 5000 obr./min. Samochód bardzo pewnie trzyma się nawierzchni, a bezpośredni układ kierowniczy w połączeniu z krótko zestopniowaną ręczną skrzynią biegów daje doskonałe podstawy do „wykręcania” rekordowych czasów okrążeń na profesjonalnych torach wyścigowych. Imponuje również świetne wyważenie auta, przez co nadwozie nie wykazuje tendencji do nadsterownych zachowań podczas szybkiej jazdy w łuku. Rezultat? Duży uśmiech na twarzy kierowcy i satysfakcja z niezłego czasu okrążenia.

 

Kolejny „zawodnik”, który stanął na trasie przejazdu to Ford Focus ST. Model ten dysponuje 2-litrowym silnikiem o mocy 250 KM i momentem obrotowym 340 Nm uzyskiwanym przy 1750 obr./min. Dane techniczne jednostki napędowej mogą sugerować, że Fiesta ST nie ma szans w starciu z kompaktem Forda, jednak Focus jest cięższy od swojego mniejszego brata o blisko 200 kilogramów. I to właśnie ze względu na różnice w wadze mocarny Focus ST pokonał wyznaczoną trasę dokładnie w takim samym czasie, co Ford Fiesta ST, wykazując przy tym równie pewne właściwości jezdne.

 

Należy w tym miejscu podkreślić, że w obu przypadkach przejazdy odbywały się przy włączonym układzie stabilizacji toru jazdy. Zarówno w Fordzie Fiesta ST, jaki i Fordzie Focus ST został on jednak tak skalibrowany, aby zapewnić kierowcy maksymalną frajdę z ekstremalnej jazdy przy zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Układ interweniuje więc tylko w krytycznych sytuacjach, pozwalając w pełni wykorzystać dynamiczny potencjał obu aut, przez co nie odczuliśmy konieczności „zdjęcia kagańca” nawet na zamkniętym torze testowym.

 

Oprócz jazd testowych modelami Ford Focus ST i Ford Fiesta ST, organizatorzy przygotowali zajęcia z doskonalenia techniki jazdy w ekstremalnych warunkach. W tym przypadku uczestnicy mieli do dyspozycji Fordy Focus wyposażone w silnik EcoBoost o pojemności 1 litra. Technikę sportowej jazdy można było z kolei „podszlifować” na torze gokartowym.

 

 

 

Tagi: , , , , ,

Autor: Mototarget.pl

Komentarze są wyłączone.